poniedziałek, 9 maja 2011

Jesienna miłość

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł oryginalny: A walk to remember
Wydawca: Albatros
Rok wydania: wrzesień 2007 r. 
Kategoria: literatura współczesna
Liczba stron: 208


NOTA WYDAWCY:


Jest rok 1958. Beztroski siedemnastolatek Landon Carter rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beaufort w Karolinie Północnej. Jego ojciec kongresmen pragnie, by syn zrobił karierę - tymczasem Landon, podobnie jak reszta klasy, nie zaczął jeszcze zastanawiać się co zrobić z dorosłym życiem. Jedynie Jamie Sullivan, cicha spokojna dziewczyna opiekująca się owdowiałym ojcem, pastorem, jest inna. Nie rozstaje się z biblią, nie chodzi na prywatki, a dzień bez dobrego uczynku uważa za stracony. Tymczasem zbliża się doroczny bal. Nie mając akurat dziewczyny Landon w odruchu desperacji zaprasza Jamie, na którą nikt dotąd nie zwrócił uwagi. Znajomość nie kończy się na balu. Wykpiwany przez kolegów chłopak początkowo unika Jamie, wkrótce jednak kontakty przeradzają się w przyjaźń, a potem w głęboką miłość. Landon odkrywa prawdziwy sens życia - naturę piękna radość, jaką sprawia pomaganie innym, ból po utracie najbliższej osoby


ODE MNIE:


Przede wszystkim nie lubię krótkich książek. Nie lubię i już, bo kiedy czytam przywiązuję się, przeżywam chwile wraz z bohaterami, staram się zrozumieć ich zachowania przez pryzmat kolejnych kilkuset stron.. a tak.. ledwo zaczęłam się zanurzać w literach - trzeba było powoli oswajać się z końcem.
Książkę czytałam po milionowym obejrzeniu filmu.. dlatego też ta ocena jest właśnie przez film/pod film/dlatego że film. Nie wiem, myślała że nigdy tego nie powiem, ale chyba pierwszy raz film wydaje mi się lepszy niż książka. Na nim się za każdym razem wzruszałam, na nim irytowałam się zachowaniami bohaterów.. a tu spodziewałam się czegoś ponad to wszystko. Nie powiem że się zawiodłam, bo książka jest miła w odbiorze i od mniej więcej połowy naprawdę mi się podobała. Jednak albo to ten pryzmat "Szkoły uczyć" albo czytałam ją w złym momencie albo mam za dużo w życiu i taka historia mnie aż tak nie porusza albo.. i to najbardziej pewne - poszukiwałam filmu w książce, a to niedobrze.
Polecam jednak, ale zdecydowanie PRZED filmem.



3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz